Ze względu na obecną sytuację przygotowałam Państwu kilka wskazówek jak sobie w niej poradzić oraz jak pomóc poradzić sobie z nią dzieciom:
- Ważne, aby stworzyć dziecku wspierające środowisko. Obserwujmy siebie
i nasze dzieci. Nie tylko pod kątem infekcji, ale również pod kątem emocjonalnym. Zobaczmy jak my radzimy sobie z rzeczywistością. Jak nasze dziecko sobie z nią radzi? Czy dopytuje, czy milczy i unika rozmów? Czy sytuacja je przeraża, czy lekko do niej podchodzi? A może lekkie podejście do panującej sytuacji jest tylko dobrą miną do złej gry? Zwróćmy uwagę jak my dorośli się zachowujemy? Czy mówimy tylko o korona wirusie? Czy poruszamy inne tematy? Jak nasze zachowanie, to co mówimy i robimy wpływa na nasze dzieci? - Bądźmy gotowi do rozmowy. Przyjdzie moment kiedy albo dziecko zacznie pytać albo my sami będziemy chcieli porozmawiać. Przygotujmy sobie kilka rzetelnych wiadomości, którymi możemy się z dzieckiem podzielić. Zachęcam do korzystania z wiarygodnych źródeł jak np.
https://www.gov.pl/web/zdrowie/co-musisz-wiedziec-o-koronawirusie
https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019
Zwróćmy uwagę , aby w tych wiadomościach były również pozytywne aspekty jak np. coraz mniejsze zachorowania w Wuhan, informacja o pacjentach którzy wyzdrowieli,
o coraz większej wiedzy lekarzy na temat wirusa i coraz lepszych metodach leczenia go. Uważnie słuchajmy tego co mówią do nas nasze pociechy. Nie próbujmy zaprzeczać emocjom jakie odczuwają. Jeśli nasze dziecko jest przerażone tą sytuacją przytulmy je, dajmy mu się wypłakać. Bądźmy opanowani, spokojni i szczerzy, np. mówiąc, że nie wiemy ile to potrwa, czy zachorujemy wszyscy, ile osób umrze. Jeśli czujemy zbyt duży stres, zdenerwowanie, nie czujemy się na siłach by porozmawiać z dziećmi to poszukajmy innej osoby z naszego otoczenia, która porozmawia na ten temat. Można skorzystać z bajek terapeutycznych:
https://660919d3-b85b-43c3-a3ad-3de6a9d37099.filesusr.com/
lub skontaktować się ze mną lub p. Wiolettą Kowalską.
- Powiedzmy jak sobie poradzić z lękiem. Przede wszystkim zapytajmy o pomysły dzieci i opowiedzmy jak sami sobie z uczuciem lęku radzimy , np. czytamy książki, oglądamy komedie, seriale. W tych rozmowach ważne jest szukanie lęków niewypowiedzianych – czasem to, co dzieci mają w głowie, jest duuużo straszniejsze od rzeczywistości! Kiedy taki lęk ujrzy światło dzienne, traci swoją moc i można się nim zaopiekować. Dajmy dziecku czas na płacz, złość i inne trudne emocje. Poniżej zamieszczę również kilka ćwiczeń do dziecięcej samoregulacji.
- Wskażmy celowość działań. Przede wszystkim młodzież może mieć poczucie, że czas kwarantanny jest zamachem na ich potrzeby kontaktu z koleżankami i kolegami. Porozmawiajmy z nimi o celowości tych działań i o tym, że jest to czasowe działanie. Co prawda nikt z nas nie wie ile to potrwa, ale przecież każda burza się kiedyś kończy. Poza tym pozwólmy dzieciom w tym wyjątkowym czasie korzystać z technologii i możliwości rozmawiania z rówieśnikami na komunikatorach oraz portalach społecznościach. Pamiętajmy jednak o dbaniu o bezpieczeństwo młodzieży w Internecie. Zachęcam do korzystania
z kontroli rodzicielskich i kontrolowania aktywności naszych dzieci choćby poprzez ustalenie czasu poświęconego na rozmowach z rówieśnikami. - Uczmy dzieci zdrowych nawyków. Pokażmy naszym pociechom jak prawidłowo myć ręce, jak kichać, kaszleć, aby nie przenosić zarazków.
- Potraktujmy ten czas jako lekcje empatii, szacunku, zrozumienia
i cierpliwości. Dla wszystkich to trudny moment. Porozmawiajmy z dziećmi, że pewne ograniczenia, które obecnie są na nas nałożone należy przyjąć z pokorą, zrozumieniem
i spokojem. Każdy próbuje odnaleźć się w tej wyjątkowej rzeczywistości i należy okazać mu szacunek.
ĆWICZENIA DO SAMOREGULACJI
Pchanie ściany. Ustaw się przy ścianie w takiej pozycji, aby dłonie pewnie opierały się o jej powierzchnię, a stopy stały w rozkroku. Twarz zwróć w stronę ściany. Na trzy cztery staraj się ze wszystkich sił pchać ścianę, tak, jakbyś chciał ją przesunąć. Całe ciało powinno być napięte, również twarz. Po kilku sekundach intensywnego pchania ze wszystkich sił przyszła pora na odprężenie mięśni. Rozluźnij ciało, strzepnij z kończyn napięcie, poruszaj całym ciałem, jakby falowało na wietrze. Kilka razy powtórz całą sekwencję (pchanie-rozluźnianie)
Wyciskanie cytryny. Do tej zabawy potrzebujesz dużą kulkę ciastoliny. Wyobraź sobie, że jest ona cytryną, z której za chwilę będziesz wyciskać sok do herbaty. Ściskaj kulkę jak najmocniej potrafisz, tak, aby dosłownie rozpuściła się w rękach. Rozluźnij napięcie. Formuj nową kulkę i powtarzaj całą zabawę od początku.
Wytup to. Wyskacz to. Na umówiony znak przez kilkadziesiąt sekund intensywnie tup
(możemy wyobrazić sobie, że tupiesz ciężko i intensywnie jak słoń) lub skacz. Następnie ktoś krzyczy stop i wtedy twoje stopy powinny nieruchomo przykleić się do podłogi na kilka sekund. Sekwencję powtórz kilka razy.
Komnata kłopocików. Do wykonania komnaty będzie potrzebny karton lub pudełko po chusteczkach. Proś aby dziecko je ozdobiło. Następnie połóż je w widocznym miejscu
w pokoju dziecka np. na biurku. Za każdym razem kiedy dziecko poczuje złość, lęk musi narysować emocję i wrzucić ją do komnaty. W szczególności małe dzieci wierzą w to, że
w ten sposób emocja przestaje mieszkać w ich ciele i przenosi się na kartkę a następnie do komnaty. Jeśli chcemy sprawdzić czego dziecko się obawia lub co czuło ważne, aby nie wyciągać tych rysunków w obecności dziecka!!!
przygotowała Anna Zajler